czwartek, 23 czerwca 2016

Gry i nie tylko: Gothic (feat. Adamek656)

Maciej Revan: Mimo iż jestem w trakcie przechodzenia tej gry to myślę że moge poświęcić posta właśnie tej grze.

Adamek656: To wręcz zajebiaszcza gra w którą można napieprzać bez przerwy.
Można w nim robić Maszinimy Machinimy czyli(jakby ktoś nie wiedział co to jest) seriale zrobione w grach komputerowych... zaraz zaraz... przecież mogem z wikipedii przekopiować:


Ach... Ciocia wikipedia zawsze pomocna xD
O wilku mowa... Chyba czas zobaczyć co wygrało Złotego Innosa w 2015 roku...
Największą atrakcją w Gothicu jeden jest zajebana gównem i pedałami piękna kolonia karna otoczona magicznym kondomem magiczną barierą.
oto magiczny kondom magiczna bariera w całej okazałości

Oto mapa tego zadupia tej pięknej, malowniczej kolonii.
Na niebiesko jest zaznaczona magiczna bariera.
Jedną z najciekawszych postaci w Gothicu 1 Jest Wrzód. Podobno trafił do kolonii za zoofilie(jak ktoś nie wie co to jest to niech sprawdzi na wikipedii), Jest niezwykle upierdliwy, wkurzający i sprawia że gracz często wpada w kłopoty bo w czasie walki zaczyna paplać do gracza sprawiając że gracz może zginąć bądź przegrać przyjacielsko nastawiony do głównego bohatera dlatego chodzi za nim wszędzie, niestety nie potrafi wchodzić do obszarów takich jak: Wolna Kopalnia, świątynia śniącego, Stara kopalnia, cmentarzysko orków, itd,
Wrzód to najlepsza postać w Gothicu!!!
Teraz wracając do tematu machinimy, to według mnie najlepszą komedią gothicową były "Księgi łowców" i "Viejo Fábula" (serie jeszcze nie są skończone)(Link do kanału na którym w teorii są tworzone te serie)
Kurwa Zakon, kiedy łow... eee, to znaczy Viejo Fábula, tak tak właśnie!
i twierdzem że najlepszą powagą był "Lord Edmund" (kto tego nie zna to tutaj macie link do kanału na którym jest tworzony ten serial: Link)


A teraz czas na screeny lokacji w Gothicu 1:

Ach... Stary Obóz... Taki piękny xD
A oto Screen Nowego zadu.... eee to znaczy Obozu, tak tak właśnie.
Oto screen Obozu palaczy ziela Bractwa założony na samym zadupiu koloni w którym nałogowo palą marychę bagienne ziele.

I teraz koniec mojego wkładu w ten post (nie miałem zamiaru nikogo obrazić w tekście powyżej) teraz kolej na to by pisał Maciej.

Pozdrawiam
Adamek656

Maciej Revan: Dobra, była część informacyjna napisana przez Adamka656 to teraz ta nudniejsza część (bo wszyscy wiedzą że moje posty są nudne) :(
Ale do rzeczy. Gothic to gra cRPG wydana przez PyrahnaBytes w 2001 roku. Mamy tutaj otwarty świat który możemy spokojnie eksplorować. Głównym bohaterem jest Bezimienny nazywany przez fanów Bezi. Nic nie wiemy o jego przeszłości co jest charakterystyczną cechą gier tego studia.
Tak wygląda Bezi XD
W grze można spotkać wiele postaci (jedna wymieniona wyżej). Jedni są przeciwko nam a inni przyjacielsko nastawieni a jeszcze inni neutralni. Mamy możliwość dołączenia do trzech gildii: Stary Obóz, Nowy obóz i Obóz Bractwa. Każdy obóz ma inną historie i do każdego w inny sposób dołączamy.
HEHEHE XD
Adamek656: Zajechało Majnkraftem (nie żebym miał coś przeciwko czy coś...) Lecz przyznam że to jest fakt. Chlebuś z Majnkrafta jest bardziej okrągły niż z Gothica ponieważ autorzy gry nie dokończyli modelu chleba zanim wydali grę (mystery solved xD)

Maciej Revan: Grafika może nie jest do dupy dobra to podobnie jak w przypadku KotORa ten brak nadrabia fajną fabułą. Twórcy wydali dwie kontynuację gry oraz Arcania:Gothic 4 o której (podobno) lepiej nie mówić.

Adamek656: Tak, tak. Większość fanów Gothica twierdzi że Arcania to gówno w większości przypadków z powodu tego, że już nie sterujemy bezimiennym i tym, że ta "część" nie została wydana przez Piranha Bytes tylko przez Arcanię.

Maciej Revan: I tak naprawdę nie wiem co tutaj jeszcze mogę dodać, żeby dowiedzieć się czym jest Gothic trzeba w niego po prostu zagrać a warto XD
Pozdrawiam :)

Adamek656: Dobrze więc... Miałem napisać historię obozów więc napiszę (a raczej użyję opcji ctrl+c, ctrl+v)

Stary Obóz: Niegdyś był tu tylko zamek, w którym stacjonowały oddziały królewskie oraz skazańcy, którzy mieli za zadanie wydobywać magiczną rudę z pobliskich kopalń. Więźniów przybywało, w lochach było przepełnienie, co za tym idzie więcej ucieczek. Tak więc król Rhobar II postanowił utworzyć nad zamkiem i kopalnią magiczną barierę. Niestety magowie zawiedli i czar wyrwał się spod kontroli, pochłaniając znacznie większe obszary niż zamierzali ogrodzić czarodzieje. W wyniku tego zamieszania skazańcy, w tym ich przywódca Gomez, przejęli kontrolę nad zamkiem zabijając królewskich strażników. Dawny przywódca zamku zawisnął na stryczku, a jego stanowisko przejął Gomez, główny pomysłodawca buntu więźniów. On i jego zaufani ludzie Bartholo, Kruk, Blizna i Arto mianowali się magnatami i tak powstał stary obóz, który z czasem stawał się coraz większy. Bandyci zawarli układ z królem. Za każdy miesięczny urobek rudy, skazańcy dostaną niezbędne zaopatrzenie. Wierni królowi magowie ognia, przyłączyli się do Gomeza, oferując mu swoją pomoc i wsparcie. Jednak nie wszystkim to się spodobało.Lee oraz część magów (magów wody) odeszli, uprzedzając magów z zamku że będą z nimi utrzymywać kontakt. Obóz dzięki stałym dostawom z zewnątrz stawał się coraz potężniejszy. Wyróżniającymi barwami obozu jest kolor czerwony (kolor ognia i władzy). Jedyny obóz handlujący z królem, oraz jedyny, który nie koncentruje swoich wysiłków nad niszczeniem bariery. Tylko tutaj przynoszone są listy od magów z zewnątrz. Władają tu magnaci oraz magowie ognia, porządku zaś pilnują strażnicy. Obóz posiada największą w kolonii kopalnię, czyli jedyny środek, z jakiego utrzymuje się obóz. Graniczy od południa z ziemiami orków. Utrzymuje dobre kontakty z Obozem Bractwa, za to jest na granicy wojny z Nowym Obozem.

Nowy Obóz:  Lee, oraz część magów i kilkoro innych członków Starego Obozu byli niezadowoleni z władzy Gomeza. Postanowili więc odejść, by założyć miejsce, gdzie nikt nie będzie nimi rządził. Wśród nich byli Lares, Homer oraz Ryżowy Książę (pierwsi założyciele obozu). Inicjatorem całej akcji był Lee. Obóz powstał na drugim końcu doliny, na zachodzie. Nieco dalej na południu odkryto jeszcze jedną, dość sporą, kopalnię rudy. Tutaj w spokoju magowie mogli oddać się badaniom nad magicznym kruszcem i przełamaniem bariery. Wywnioskowali, że da się ją usunąć, używając do tego celu wielkiego źródła magicznej energii. Zrezygnowali zatem z handlu z królem i postanowili gromadzić całą wydobytą rudę, żeby pewnego dnia wysadzić ją w powietrze i zrzucić okowy niewolnictwa. Oczywiście wielka jej ilość (jedyny środek płatniczy w kolonii) przyciągnęła wielu rabusiów i złodziei. Zatem magowie zawarli układ z Lee i jego ludźmi. Byli oni najemnikami na usługach magów, mieli zadbać o bezpieczeństwo czarodziejów i kopca rudy, by pewnego dnia ci drudzy mogli zwrócić wszystkim wolność.

Obóz Bractwa: Dawno temu Śniący przybył tutaj i zesłał ludziom proroczą wizję. Jednak wielu z nich nie chciało zobaczyć jego potęgi, nie chciało uwierzyć. Zaślepiała ich chciwość rudy. Tylko Y'Berion wraz z garstką towarzyszy usłuchał głosu Śniącego. Tak powstało bractwo. W chwili, gdy po raz pierwszy wstąpili na ścieżkę zbawienia, powstał również pierwszy krąg. Magia runiczna staje się zrozumiała dla każdego, kto podąża śladem Śniącego. Śniący wskazał Y'Berionowi i jego uczniom miejsce, w którym mieli się osiedlić. Wybrani pracowali bez przerwy, dniem i nocą, nie patrząc na niebezpieczeństwa i zmęczenie. Co chwila przybywali do obozu nowi ludzie, gotowi wysłuchać nauk Śniącego. Wspólnie próbowali przez modlitwę zjednoczyć się duchowo ze Śniącym. Narodził się drugi krąg. Zsyłane przez Śniącego wizje były coraz wyraźniejsze, ale bractwo nie dysponowało siłą wystarczającą, by nawiązać kontakt. Jeden z guru - Cor Kalom, znalazł rozwiązanie. Przygotował napój sporządzony z wydzieliny z wnętrzności pełzaczy. Bracia wypili go przed rozpoczęciem modłów i ich duchowe siły zjednoczyły się. W tym samym czasie nasi nowicjusze wyruszyli do innych obozów, by głosić tam nauki Śniącego i wyprowadzić niewiernych z błędów pogaństwa. W ten sposób zamknął się trzeci krąg. Długi czas upłynął od chwili założenia obozu. Wiele się tutaj zmieniło. Wiara umocniła się i rozprzestrzeniła. Trwałość i niezmienność wiary symbolizuje czwarty krąg. (opowiadanie jednego z Guru z Obozu Sekty)

To tyle
Pozdrawiam =D

4 komentarze:

  1. Fajnie się tworzyło wspólnie tego posta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Macie coś wspólnego z Wrzodem... Zgadnijcie co he he he

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaa... Ty też masz coś wspólnego z Wrzodem... Wkurwianie Adminów...

      Usuń